sobota, 18 października 2025

sobota....pracujaca sobota ale zostalam w domu

 8 nie ide do szkolki

troche pospie

na rower nie pojechalam.nagrania tomeczka.

koronka.

j i st debata czyli nie sluchalam muzy ani ojca indyjczyka.

16 na msze od franka nie mialam ochoty.

17 telekspress.radio wawa

tvn turbo

19.30 wiadomosci...ale tylko koncowka.obejrze republike.

20 superwizjer,radio oko

21 apel

nie mam firmy.nie mam wyplaty.spedzamcz czas w domu z maym leonem i dziwaczna rodzina.czasem tylko na miasto pojde.i weekendy szkola.moze i lepiej nie mialabym zdrowia na obowiazki zawodowe.firma to trzeaba sie troche starac.w domu tez dziwnei jest.tylko spie i gadam z dziwakami.lub rozmyslam.dzis nie bylam na miescie.a w szkole tez nie bylam.tata pytal czy jutro ide do szkooly.powiedzialamze nie wiem.powiem ze nie mam zdrowia zeby jutro isc do szkoly.a na kosciol nie mam ochoty.moze sapcer lub w domu posiedze albo raczej poleze.

22 serial

23 juz chyba skrocili grajaca szafe.o wlace inna muzyczke.

szkola...tam wiem.nie bylam.

rodzinka..drobne niepokoje.bo j ma zmartwienia i zaraza nimi st i ilone.

zdrowie...do dupy.do przewidzenia.ciezkie wakacje maja wplyw jaka edzie jesien.

w bibliotece nie bylam.

na boga nie mialam ochoty,niewiele sie modle,na tv religijna nie mialam ochoty.

na swiecie...hm

tomeczek myslalam wieczorem.jestem gotowa na dwe obcje.

gorsza...najwyzej bedziemy zyli tak jak kiedys zanim sie poznalismy.wiesz ze tak to dawno bylo ze nawet nie pamietam jak to bylo.chyba za czasow gdy szukalam pracy i codziennie bylam w biliotee.

lepsza..zaczniemy zyc jak ludzie i skonczymy z ta wegetacja.on w wiezieniu a ja w mieszkaniu rodzicow.

piątek, 17 października 2025

piatek...ojciec indyjczyk bedzie transmisja czy nie


Listonosz,msza z Toruń.15 koronka,serial,Teleexpress,wizyta st,kąpiel,apel,TVN 24,muza,radio maryja.a przemyślenia i plany?

polanczyk wiezorem

ojciec indyjczyk w warszawie

17 szkolka .

Szkoła... dzień przerwy sobie zrobię .rodzina ..dziwaki.zdrowie...tam wiem 




czwartek, 16 października 2025

Czwartek

dzien dobry.dobrze spalas?to zalezy. milosc do kota czy siostrzenca troce bezpieczniejsza niz inne milosci.Prezent na grudzień trzeba zrobić.jajby dziś zaczął to by na grudzień zrobił.zeby nie powalić osoby dla której to jest.i ocena jakąś była. 

8 30 msza j dała

.dentysta odwołany.


percostam nie ma dziś transmisji.

wrozka...wyjatkowo długo było czekać.jakas nowa wróżka nie znam takiej.i najdziwniejsza odp.w historii tego portalu.mniejsza o to czy negatywna czy pozytywną.i tak nie wiadomo o co chodzi...pracę,szkole,ludzi,zdrowie czy coś innego.moze źle spytałam lub koniec jesieni nie pójdzie ok.lub źle wyszło.czekam na odp na drugie pytanie na drugim portalu.

na spacer dziś nie poszłam...15 koronka ,19 wizyta st.wiadomosci.serial.cmentarz...miejsce gdzie są same plusy.moze by zmówić różaniec.za co i w jakim celu?hm.....

pojdziemy na dno i bez zadnych skrzynek

chyba ze schowamy sie do skrzynek i schowani przeplyniemy baltyk morze czarne i dalej gdzies sie osedlimy

czym masz marzenia?nie

bo wszystko co kiedys bylo nieralne teraz nie mam marzen,planow.zyje z dnia na dzien i cieszez tego co jest.o przeszlosci zapomnialam a o przyszlosci nie mysle za czsto bo humor sie psuje.

slodzisz cukrem czy slodzikiem czy wogole bez//?tam wiem

praca...fajnie ze jestem tu gdzie jestem.praca w genewie zadaleko.a sukcesow w pracy nie ma z kim switowac.i nie lubie dlugich podrozy.

szkola...czas myslenia

rodzina...tam wiem

zdrowie...zyje sie ciekawejak dlugo.zalezy od decyzji.bo decyzje wplywaja na zdrowie.a zdrowie moze przyspieszac lub opozniac smierc.

dzis biblioteka zaknieta.

milosc...kto na stare lata zawraca sobie tym glowe.jestem tuz przed 40.jak sie urodzilam nawet nie myslalam ze tyle bede zyla.to chyba dobrze.pewnie.ale....


kochasz mnie?

czemu ze mna jestes?

nigdy nie pytalam sie o takie rzeczy....

pierwsze pytanie ...lepiej nie wiedziec

a drugie po co sie klocic.chociaz drugie pytanie nieraz mi przyszlo do glowy.

milosc w filmach wyglada jakos inaczej.w moim zyciu wyglada...jest facet potem jest blizszy facet.jest milo fajnie.potem jakos kiepsko.pozniej po co ci on.mysli e po co sie wogole sie poznalismy.e spadaj czlowieku nie zawracaj mi glowy.szkoda czasu na ciebie.zajme sie soba i muszes ie odhamic.niechce zadnego faceta po co mi on.zostaje pustelnikiem nie lubie ludzi.z nikim nie gadam.nie ma mnie dla nikogo.a za jakis czas....znowu ktos inny spadl jakby z chmur.ciekawe czy oplaca sie angazowac czy jest lepszy czy gorszy niz poprzedni.moze juz wyjechac do japoni zanim sie to rozwinie.

nie mam wyboru...co to znaczy


środa, 15 października 2025

Sroda

 19 st wrocil

Znajdz w zyciu sens i poczucie spelnienia

 Dlaczego yu jestem?Jaki jest cel mojego zycia?czy istnieje jakassila kierujaca moim zyciem i calym swiatem?Czy stnieje Bog?Jesli tak to na czym polega relacja z Nim,ktora da mi poczucie spelnienia i poczucie sensu?

wiele osob ktore poszukuja w zycius ensu chca czuc sie spelnione kochane znajduja to wszystko w osobistym stosunku do Boga-

*niektorzy znajduja droge do Boga za posrednictwem ksiazek 

*inni odnajduja Boga rozmyslajac nad pismem swietym

*inni preferuja medydacje lub konteplacje*Niwktorzy doswiadczaja Boga gdy staja sie clonkami jakies spolecznosci.

*SPOTKANIE Z Bogiem ulatwiaja przyjaciele.Spytaj ich o wiare i przekonanaia 


wtorek, 14 października 2025

wtorek...modlij sie do sw antoniego o zagubione rzeczy i rozum dla ludzi

 11 litania do antka




wizyta st

jolcia wygania st

chciala zeby...w kolko to samo .st i tak ja oleje.

muzyczke slucham

zjemy obiadek.lubie rodzinne obiadki.

j poszla bo gadalam niewygodne rzeczy.

15 koronka.a u antka koronka o 16.

16 serial.


17  do j wydzwaniaja w sprawie zdrowia.

plany na trwam emigracja ostoja 21 apel,23 msza transmisja trwam

prezydent polski nawrocki

bashobora w gdansku

w pt zalenski do usa.skonczyliby z ta wojna.

19.50 uwaga

na wspolnej

22 serial

23 muza

polnoc radio zet

szkola...kilka dni przerwy

rodzinka...ujdzie

zdrowie...tam wiem


niedziela, 12 października 2025

niedziela..koncowka tygodnia

 sniadanie

8.30 szkola

psychologia

anatomia

bylo losowanie...pani ania wymyslila.trzeba zrobic.pomysl pani ani.

spacer,kosciol.pierwszy raz w pazdzierniku w kosciele jescze db pamietam.

powrot

15 koronka za ilone i tomeczka

16 na dobre i zle serial

22 msza z niepokolanowa

23 muza ciszy

polnoc...radio 24

szkola....ok.rodzinka..burzliwie.bo cz jedzie za niedlugi czas.a st przeczekuje,j ma nerwowke.

zdrowie....pozatym ze chodzenie sie popsula.mam bol kosci.to mozna uznac ze tak sobie.


sobota, 11 października 2025

sobota...srodek weekendu

 bylam na spacerze


obiad

radio gra

ojciec indyjczyk...modlitwa

msza od franka

telekspress

radio oko

20.30 rozaniec

apel

22 serial

23 muzyka ciszy

rodzinka...tam wiem.zdrowie...ok.

sezon jesienny wpelni.


piątek, 10 października 2025

piatek...weekendu poczatek

 9 radio 24

sniadanie

msza 

czytalem prezentacje chyba na dzis czy na kiedy

koronka

muza

szkola...wyklad z medycyny.by wracac.zmienie ubior.troche zimno juz w sponiczkach chodzic.i po tcy schodach  w spodniczce z ta noga.ciezko wchodzic.czekam na taxi.

w domu.rdc.msza smolenska.20 lista piosenek.

21 apel.st jedzie.

22 szklo kontaktowe.

23 dzien po dniu.

polnoc..radio maryja.

rodzinka sie dopomina odpowiedzi na pytanie kiedy kurs sie konczy?tacie powiedzilam ze niedlugo.

a jolci gadaalam ze na tym roku kalendarzowym.i gadalam ze ten sie skonczy to zapisze sie na nastepny ale nie od razu.powiem ze niewiem co im gadac.bo sama nie wiem jak dlugo bede chodzila.zobacze jak sie ulozy.z rodzina,zdrowiem,sledztwem.w tym tygodniu chodze potem sie zobaczy.zapisalm chodze chodze ale nie wiem jak dlugo i nie wiem co po skonczeniu kursu.

zdrowie..dobrze.




czwartek, 9 października 2025

czwartek....hm a wcale nie czuje ze to czwartek

 Śniadanie j mnie wkurza to co zwyhgfdghhhhjknnkle.zdrowie bardzo dobrze.ide na miasto na tle na.

male zakupy i na tlena.

obiad

koronka

j i st rozmowa

18 szanty

20.31 tel od st

21 serial przyjaciolki

22 barco

23 muza

szkola....oby nizaomniec jechac.wybilam sie z rytmu.mysli mam zajete czyms innym.

rodzinka....dziwnie.zdrowie...ok

nie mam w sercu boga nie mam od lat....slowa piosenki jak upady aniol...na krawdzi zyci.po nieprzespanej nocy...zdarzyl sie cud

środa, 8 października 2025

sroda

 sniadanie

audiencja papieza

koronka

msza

serial

nowenna do m b nieust pomocy

na dobre i zle serial

muza

polnc...radio maryja.

rodzinka...tam wiem.zdrowie....tak sobie.humor tak sobie

moj aniolek...tam wiem.

terorysta kreci sie po mieszkaniu

wtorek, 7 października 2025

kolejny glupi dzien ...czyli wtorek

 dzien do dupy zreszta jak kazdy dzien.

15 koronka

serial

mialam isc na miasto alenie poszlam.i trzeba z szajbnieta siedziec.

18 byl osobnik do kuchni.terorysta go obsluzyla.

miodowe lata...zakladaja budke szybkiej obslugi.

19.30 wiadomosci

uwaga

doradca smaku,st dzwoni

serial na wspolnej

20.30 rozaniec

praca...na razienie szukam.szkola...sie zobaczy.

rodzina..do dupy.

zdrowie...do dupy.

bog...modlitwy i tak nie maja sensu.ojca indyjczyka sluchalam by czyms mysli zajac.zeby nie myslec  o teroryscie.

22 serial

radio maryja...o plodnosci

23 muza

poniedziałek, 6 października 2025

poniedzialek

 rano spacer

wizyta st

16 serial

muza

18 msza od franka

22 polityka

23 muza

polnoc...radio trojka

rodzinka...tam wie.zdrowie....dobrze.

niedziela, 5 października 2025

ndz

 do szkoly nie jade.dzien przerwy.

13 audycja dla chorych

15 koronka

msza od franka

j mnie wkurza

18 uzdrowienia z niepokolanowa


sobota, 4 października 2025

Sobota

 Wyłączyć budzik śniadanie.jefxiemy.dzis anatomia.siedzislam ok jak wstałam to mi słabo i musiałam wyjść na dwór.bo lecę z nóg.co to ma być.dziwne.slabosv bez przyczyny.potem jeszcze angielski.i do domu.obiad.koronka.wiesz że jak mi się pogorszą to nic nie pamiętam tylko wtedy szukam tomka.i jestem zdziwiona że Tomka nie ma.modlitwa z ojcem indyjczyka.msza od franka bo 40 godzinka.telekspress.radio oko.22 serial radio oko .j pyta czy st dzwonił .na obiecywał ale nie dzwonił.normalka.szkola...moze być.rodzinka...ujdzie.zdrowie..dziwnie.biblioteka...chwila.

czwartek, 2 października 2025

Czwartek

 Radio zet.j przyszła szantaże i inne dzień jak co dzień.nie gadam z nią udaje zmarłego.myslalam że jesień się odpocznie.nic z tego.

12 j zaczyna dreczenie.a czego po glupi teroryscie sie spodziewalas.

st przyjechal opowiada sie glupie rzeczy i przeinaczenia.

ide na balkon nie bede z nia siedziala.

podladuje telefon.

jak zwykle wszystko na obrone dreczyciela czarka i obrone terorysty jolci.

zamknela sie ze staskie.proba manipulacji.

potem przyszli tu dyskutowac.

i potem st jedzie.

j przymilanki.

cz wrocil.

by odpoczal.

dlugo tak nie pociagnie.

leci piosenka itS my life.

bym sobie wyprowadzil na alaske.chlodno mroz snieg.fajowsko.moge miec swoje robaki.tarantule.weze.myszki wszystkich gatunkow.i bym mieszkal z kim chce.okna zakratuje.i nikogo nie wpuszcze bo jestem gluchy.

14 krolowa serc.

koronka

msa od franka....40 godzinowka

troche sprzatalem i sluchalem muzy,jakas okazja?nie...j mnie wkurza

nie moge wyhamowac.

serial

j zaczepki...ze zajelam jej terytorium

zaczepka druga glupie pytanki

trzecia zaczepka....mowie jej ze szykuje sie na sylwestra,mam buty,sukienke,kapelusz tylko nie mam peterdy.

gada ze pizdnac to ona mnie moze zamiast petardy.

glupiestworzenie poszlo.

muza.

18 ...

internetowe konto pacjenta....e rejestracja.ambulantaryjna wizyta.

zle sie czuje.serce mnie pobiera.za duzo tych lekow bralam.dawka za duzo.i efekty sa.nie grzesze umiarem.jak zwykle.pewnie dluzszy czas bede wracac do swiata zywych.kto by wierzyl w to co pisza w ulotce.lek dobry ale nie dla sercowcow.i wogole nie kreca mnie glupie rzeczy po tych lekach.choc juz ich nie biore.pewnie jest dzialanie we krwi.

20 troche mi lepiej.nie ma pogody i sportu.film.rozaniec.

apel.serial.

23 muza.

szkola...juz zbliza weekend.

rodzina...do dupy

zdrowie...kiepsko

bog...zapomnialam ze dzis 1 czw a jutro 1 pt.przeoczenie.

koronowirus....juz mi spadl.jestem kwitnacy.

na swiecie niespokojnie.



środa, 1 października 2025

Bruce Willis....aktor

 filmografia

szklana pulapka

niezniszczalny

szosty zmysl

12 malp

ostatni skaut

pulp fiction

sroda

 sniadanie,radio z et.

radio maryja.

zwykly szary dzien

mialam isc na miasto.ale odwoluje.poleze poslucham radia.

koronka za ilone i tomeczka

msza

ci znowu dra jape pod blokiem.co im...?tam wiem

telekspress,muza

radio maryja

nowenna z kosciola sw franciszka z asyzu

przyg do smierci

radio zet

wiadomosci

tvn,bronek,tvn 24

serial na dobre i zle

22 film

23 muza

polnoc...radio maryja.beda dzwonic d radio.

dzis aniolow strozow....swieto obchodzone przez bractwo mojego szkaplerza sw archaniola.

szkola...weekend.moze bede jechac .zobacze.

roddzinka...moze byc

zdrowie...tam wiem

humor...ok

40 godzinne nabozenstwo u franka.pare dni.pazdziorko ma prowadzic.

wtorek, 30 września 2025

wieczorkiem

 23 muza

polnoc radio zet

biore paracetamol valerin

i musze pomyslec.

rodzinka...glupio.

zdrowie...do dupy


druga polowa wtorku

 15 koronka,spie

serialu nie ogladam....

17 muza...by sie umyl

j mnie wkurwia....wyszukiwala rano na staska.a teraz do nas cos ma.zastawilem drzwi.

wlacze radio maryja

19 uwaga

na wspolnej

rozaniec

tvn turbo

21 apel

otworzylam dzwi.i po co?skurwesynstwo przyszlo wkurzac.tylko siebie widzi.zamykam drzwi.

gregorianka,obsuwa zdrowia i afery rodzinne

 budzika nie ustawilam.lyknelam klikla tabletek valerinu i poszlam spac,

7 gregorianke nie poszlam.w domu.

radio zet

wizyta st.j i st gadanki.mam sie kiepsko.ledwie sie na nogach trzymam.chyba serce sie popsulo ostatnio.

jolcia jest nakrecona na st i bialczaka.

poslucham muzy z komputera.

jaki plany na wieczor? tam wiem

j pyta czy zle sie mam?db tylko po smierci czlowiek sie ma.za zycia to tak sobie.jolcia gada zeby spytala jurka

poniedziałek, 29 września 2025

msza trwam

 radio maryja msza

13 pazdz

27 pazdz

17 listopad

poniedzialek

 sniadanie

muza

krolowaserc

koronka

serial

muza

msza od franka.im rafala koscielnego z franka.

szkola...dzien przerwy.

rodzina...ok

zdrowie...tam wiem.

nie bede brala tego leku ketrel.bo juz mi lepiej.tydzien bralam i starczy.nie lubie nowosci.


pazdziernik szkolenia wojkskowe...chyba nie bedzie na to woli w tym miesiacu ...co innego bedzie do roboty.

tel od st.przyjazd.jedzenie.

i sms wyslalam ze chcemy aby przyjechal.

20 tv.20.30 rozaniec.z j spokoj zajela sie mocnymi w duchu .21 apel 

muza

22 polityka.fajny polityczny wieczor.

niby wszystko ok.rodzinaok.tomek ok.zdroie wmiare.ale humor nie ok.

co robimy/ogladam polityke.muza a potem sie cos wymysli.

niedziela, 28 września 2025

niedziela...udany choc chorowity

 dobry dzien

12 aniol panski

msza od franka....beda adoracje i powtorka misji

13 radio maryja wizyta st

koronka

16 na dobre i zle

muza

19 zasnelam

19.45 iwona pisze w sprawie prezentacji

19.45wiadomosci

20 polsat news

rozmowa tel ze st

20.30 rozaniec

szkola...2 dni byly.dzis wolne.

rodzinka...moze byc

zdrowie...kiepsko ale sie poprawi za jakis czas.

bog...nie bylam w kosciele.ale i tak sie nie nadaje za bardzo.


sobota, 27 września 2025

sobota

 sniadanie i jade doszkoly.

dzis na godz 9.zajecia z karoliną.

w domu .wizyta st.

15 koronka.chwile ojciec indyjczyk.

16mszaod franka.telekspress. tvn turbo.

21 apel

22 serial 23 radio oko.

szkola...ok.rodzinka...mozebyc. j troche maspadek formy.

zdrowie...bardzo dobrze.


Stasiu i jego dziwactwa.

 20 superwizjer nic ciekawego.kolacja.rozmowa tel od st.spac i co jutro.j chciała wolne.ale nic z tego.bo at na swój ślub nie bierze wolnego.i przy okazji j się rozchorowała.i kiepsko.za dużo robi a te lenie st i cz do niczego się nie ruszają.cienko to wygląda .

piątek, 26 września 2025

Sobota

 Zaspaliśmy...budzik nie zadzwoni raczej.pech.

piatek....

 6.30 msza za jurka

sniadanie.11msza z niepokolanowa.krolowa serc....serial.koronka.taxi czeka bede juz sie zbierala.juz na deptaku.troche sie dotlenie.chwile do ksiegarni.a potem do szkoly na zajecia.byly tylko 3 osoby.i do 19 i mozna wracac.taxi przyjechalo.juz w domu.jolcia zrobila przemeblowanie.przestawial fotele,stolik.sporo trudu.szkoda ze lobuzy jej nie pomaaja.radio 357...lista piosenek.wizyta st...moze byc.jedzie.

21 apel.trzeba wziasc lek.lek moze byc.

22 szklo kontaktowe.23 dzien po dniu.polnoc..radio maryja...ladnie graja.

szkola...ok.juz pierwszy dzien minal.jutro drugi.rodzinka...moze byc.zdrowie...nogi mi cos dokuczaja.

piatek weekendu poczatek

 st dzwoni.

jedziemy na edukacje 

jubilusz malzenstwa rodzicow juz w niedziele.

i tyle

wracam do starych zajec czyli msza z niepokolanowa.

czwartek, 25 września 2025

czwartek

 wstalam ok 10 nie spie do 12 czy 14.i nawet nie musze sie z rana zrywac.

ale juz niedlugo trzeba byc na 8 w weekend.ciekawe jak to pojdzie.

ludzi malo zwlaszcza takich normalnych,spraw duzo ale zdrowiazbyt malo bby to robic.zludzen niewiele ale dobre i to.

Czwartek ostatni dzień wakacji.

 Śniadanie.litania do maksymiliana.jestem senny.troche się leków nabrałem .i tak nie mam nic do roboty.rodzina głupia jak zwykle.na mieście nudy . przynajmniej się wyspie.nic nie tracę.st dzwoni .coś by pogadał.obiad.czarek wizyta .królowa serc .koronka  .

i jak sie czujesz po tych lekach?super.lek pomocny.

a uboczne?e...z nudow pisza to w ulotce.nie ma co sie przejmowac.pisali ze spada cisninie.temperatura mi wzrosla do prawie 37.troche sie rozgrzalam.idzie zima.akurat.

ubocznych na 2 strony.

lek z tej klasy moga powodowaczaburzenia rytmu a w ciezkich przypadkach moze prowadzicdo zgonu.glupoty takie.zwykle witaminki.tak czy inaczej nie zaleca sie brac 5 naraz jak to mam zwyczaju zeby lepiej zadzialalo.

lekarz gadal zeby brac 1 lub 2 witaminki na noc.

nie jest mocno nasenny lerivon byl mocniejszy.

bardziej wyciszajacy i poprawiajacy nastroj.i jakby stabilizujacy.

nie przywyklam do stabilizacji.jest totalna niestabilnosc we wszystkim..w finansach,rodzinie,zdrowiu i wogole.

15 muza

telefon dzwoni.stasiu.

i serial

muza

18 szanty

19.30 wiadomosci

20 pogoda sport

filmik.st dzwoni .to co dzis i jutro

20.40 zielinski uzdr....ciekawe co bedzie gadal.cos by posluchal i zajal mysli.


wtorek, 23 września 2025

wtorek

 nie mialam dzis ochoty na msze zklasztoru sw antoniego...sama sie pomodle.

litania od antka z niepokolanowa.

potem akcja....j chce zeby st wrcal jutro ze wszystkim z fary do nas.a on ...hm...

koronka

serial

18 j idzie do dentysty.

22 serial

23 muza

szkola...zobaczymy jak to bedzie.

rodzinka jak zwykle.

zdrowie...tam wiem

a humor jak?matka sie nie czepia,ze zdrowiem moze byc gorzej.nic inego sie nie dziej czyli powinno byc ok.ale czy tak jest ?raczej nie.bo....myslenie mnie bierze.w ciagu kliku dni jakos samo przejdzie.

polnoc rdio zet

poniedziałek, 22 września 2025

wrzesniowo

 rodzinka...ok

zdrowie...ok

na swiecie...niespokojnie


Woda czy ogien?

 Woda – w wodzie powstaje życie.  Jest to początkowy żywioł cyklu. Woda to tzw. ?grzeczne dziecko?, czyli osoba, która dobrze się uczy, nie lubi zabierać się za rzeczy, których nie umie, ale tym samym jest elastyczna. Ostrożna w relacjach, nawiązuje przyjaźnie po głębszym poznaniu. Woda jest na ogół zdystansowana, kreatywna, intuicyjna, intelektualna.

 

Drzewo – tzw. ?dziecko uparte?, które chce robić wszystko po swojemu. W dorosłym życiu to są ludzie, którzy są liderami, przywódcami. Są to osoby odpowiedzialne, silne oraz charyzmatyczne. Przy nich czujemy się bezpiecznie. Drzewo codziennie radzi sobie ze złością, a są to emocje zakorzenione w środku. Z tego powodu taka osoba będzie sapać, wzdychać i emocjonalnie podchodzić do ciężkich sytuacji w życiu.

 Ogień – ludzie o tym żywiole są lubiani. Na co dzień mili, weseli, spontaniczni, radośni. Potrafią czarować swoją magią i inspirować innych. Mówi się, że świecą oni jak słońce, do którego czasami lecimy jak ćma, nie patrząc na konsekwencje. Z tego powodu przy spotkaniu z ogniem możemy się czasami ?poparzyć?. Aura ognia jest tak przyjazna i matczyna, że bardzo nas przyciąga. Żywioł ten łatwo coś zaczyna, a trudno kończy. Przejawia mocną emocjonalność, wzruszenie i często roni łzy. Jeżeli człowiek o żywiole ognia ma do czynienia z trudną sytuacją, będzie on to mocno przeżywać. Ogień doświadcza mocnych skoków emocjonalne jeżeli nie pracuje nad kontrolowaniem swoich emocji.  Pochopne działanie może łatwo doprowadzić do tarapatów. 

 

Ziemia – stateczna, stabilna, opiekuńcza. Tak zwany przyjazny lider. Tak jak matka ziemia, jest ona troskliwa. Może to prowadzić to roztrząsania starych spraw i braku umiejętności odpuszczenia przeszłości. Ziemia, dokładnie jak gąbka, chłonie wszystkie emocje, dlatego też dużo przeżywa. Martwi się o siebie i innych. Nie chcę robić nikomu przykrości. 

 

Metal – łatwo rozpoznawalny żywioł. Nie rozwodzi się dużo nad tym co mówi. Jest bezpośredni, chłodny, realistyczny i nie wikła się emocjonalnie. Cechuje go obiektywizm i bazowanie na faktach. Poprzez logiczne i racjonalne myślenie wydaje się szorstki i bezduszny. Robi to, aby uporządkować panujący wokół niego chaos, który robią ludzie wokół niego. Jeżeli do metalu zastosujemy granice, nie będzie się on buntował. Wręcz przeciwnie – może być z tego faktu zadowolony, ponieważ lubi porządek i reguły. Jest klarowny i wie, kiedy robi dobrze, a kiedy źle.  Metal ma w sobie zarówno duchowość, jak i intelektualność. Łączy on ze sobą dwie skrajne jakości, pokazując, że racjonalność może łączyć się z spirytualizmem. 

zywioły

 

mamy 4 zywioly.

1.powietrze

ludzie we wladaniu tego zywiolu potrzebuja ciaglych zmian.sa bardzo towarzyscy i zwykle maja duzo przyjaciol.w milosci nie sa wierni.trudno im wytrwac w stalym zwiazku.

2.woda

maja silna intuicje.pomaga im to unikac powaznych zyciowych bledow.osoby bedace pod wplywem tego zywiolu sa bardzow razliwe.Osoby z pod tego żywiołu,raz są energiczne i impulsywne,a raz spokojne,tajemnicze…

3.ziemia

sa mocno osadzone w rzeczywistosci.nie lubia fantazjowac.sa praktyczni i pracowici.mozna na nich polegac.w milosci kieruja sie odpowiedzialnoscia.

4.ogien

Żywioł ognia włada ludżmi bardzo uczuciowymi.Ich cechą są skrajności.Jeśli kochają to na maksa.Niestety szybko wypalają i po wielkim uczuciu pozostają tylko wspomnienia.SĄ bardzo ambitni.Potrafią dużo poświęcic dla swoicA  teraz o mnie…

Jestem podopiecznym zywiolu ognia.jestem dosc uczuciowa i jak podejmuje decyzje to oja dusza targaja rozne uczucia.jesli sie zakocham to nnie moge spac jesc jestem ankrecoan jak jakis wariat.ale po roku dwoch mi przechodzi i wtedy po milosci zostaje tylko popiol.jestem bardzo ambitna i dosc uparta. czsami to zaleta dopoki nie popadam w pracoholizm.

ale…ci co slabo mnie znaja pewnie inaczej mnie odbieraj jako taka cicha i spokojna dziewczyne…a moaj dusza jest bardzo niespokojna i jak ktos mnie blizej pozna moze sie mocna zaskoczyc.h celów.



niedziela, 21 września 2025

niedziela

 9 msza

11.30 gregorianka

wizyta st

16 serial

20 polsat news

22 serial,msza z niepokolanowa

23 muza

polnoc radio 24

rodzinka..ok.zdrowie...tam wiem.


środa, 17 września 2025

sroda

 7 msza za jurka

koronka

msza z ozarowa

seral

telekspress

nowenna

19 wizyta st.

22 tvn style.filmy.

23 muza.

szkola zaczyna sie tuz tuz

rodzina..ok

zdrowie..tam wiem


poniedziałek, 15 września 2025

poniedzialek

 poniedzialek

rano msza za wujka jurka

koronka

16 szykuje sie do wyjscia.rodzinka sobie gada.nie podoba mi sie co gada j.bede szla.n serce mi szkodzi .nic im nie gadalam bo dlugo im zejdzie.i sie spoznie...

poszlam nadol.zaraz stasiek szedl wrzucil moje rzeczy do piwnicy i zamknal drzwi.czubek.cos z nim nie tak.majewski szedl.

bede jechala.

troche sie dotlenie.chwile na placu przy kosciele.wieksza szansa ze gdzies dojade.serce mi dokucza.

przychodnia.zalozylam sobie karte w nowej przychodni.

troche treba czekac.potem wizyta.dzis nie bede kupywala lekow.nie wiem czy bede mogla je brac.bo koscimnie od lekow bola.

18 msza od antka.ale adoracja chyba w oratorium.

wizyta st.troche zrzedzi i pojdzie spac.

21 apel

muza

22 polityka

23 muza

praca..poszukiwanie pracy przerwane.szkola...j gada zebym lepiej dala spokoj z tym kursem.

rodzinka...drobne spory...nic powaznego.j troche sie wyklocala bo chce zminic niemozliwe.drezenie ilony nigdy nie daje dobrych efektow.a do st nie ma co gadac bo to czlowiek niemadry.

do rana chyba przejdzie.

zdrowie.rano ok.ale od glupot j humor mi sie popsul.i serce mi spadlo.j gadala ze jakos blado wygladam.

wojna...drony sobie lataja.


tomek...czuje ze sie z nim nie dogadam.za duzo roznic.



wizyta u lekarza

wizyta u lekarza

troche daleko ale i tak blizej niz na szpial

 ciocia kwiatkowska byla u tego samego lekarza co ja.pewnie jej znajoma pogadac czy cos.w podobnym wieku sa

dala recepte i ide

j dzwoni zebym wracala.


pod wieczor w poniedzialek

 rozmowa j z st....

stasiek cyrkuje

ty cymbale skonczony

rozlaczyli telefonicznie.

zjem cos

poslucham mszy z niepokolanoa.zezak odprawia czyli ignacy kosmana.

radio nadzieja....

j gada ze jak st wroci do nas...to czarek stad pojdzie,a ja pochowaja na cmentarzu.

niedziela, 14 września 2025

niedziela

 9 msza 

jade do kosciola.aco to za swieto>jest msza gregorianka za wujka jurka.i nie chce siedziec z j caly dzien.jade rowerem.msza sie udala.

12 msza radio nadzieja....dozynki

wizyta taty

16 na dobre i zle


17 papiez na trwam

18 msza z parafi franka z asyzu.

20.30 rozaniec 

21 apel.

zalozylam sobie internetowe konto pacjenta.

nie wiem czy sie przyda.zobaczymy.

22 serial,msza z niepokolanowa.

23 muza

polnoc..radio 24.

rodzinka...ok

zdrowie....tam wiem.

koronowirus....mozna zapisywac sie na szczepienie.

wojna...czekac a moze wojna przejdzie bokiem.




szczepienie

 CO ZYSKUJESZ Z MOJE INTERNETOWE KONTO PACJENTA

e recepty i e skierowania

historia leczenia

kryzysowe momenty

e rejestracja na szczepienia

sobota, 13 września 2025

sobota...e tam

 sobota....6.30 msza za jurka. 7 msza za ilone i tomeczka.

10 j mi dziala na nerwy. 

14 gadali przez telefon.bogusia i jolka.

15 koronka.ojciec indyjczyk...chwile sluchalam.potem muzyka.

16 radio trojka zmienili ramowke.jakas audycja muzyczna teraz.

 19 stasiu dzwonil.j kiwa zeby nie przyjezdzal.to mu mowie ze nie bo jest remont i nie ma warunkow.

 20.50 by sie umyl  ale jakos nie mam ochoty..pozniej.

apel...smierc...i tak czlowiek caly sam i uzera sie ze wszystkim.potem musi wszystkich pochowac do grobu.a potem ciebie pochowaja do grobu.

22 serial...jakos sie malo skupialam na filmie czy radio oko.choc w domu dzis spokojnie.tylko jakos myslalam...o tomeczku.

kolacja

23 chyba sie umyje.

radio oko

polnoc...powoli gasic swiatlo.

szkola...jescze kilka dni.zobacze jak bedzie.

rodzinka...j mnie trochewkurza.

zdrowie...tam wiem.

nie mam humoru.tylko siedz z terorysta.i tak kazda sobota.a tamci obaj uzywaja swiata.



piątek, 5 września 2025

burza czy nie

 nie dostalam alertu ale st dostal alert.burzez deszcem.

na wsch kraju.burzowy weekend.



10 radio 24.

11 msza niepokolanow.j troche zaklocala.st dzwoni.

12 aniol panski za zmarlych.

wizyta st.udana.i st poszedl wyrzucic smieci.gadal ze zaraz wroci.a tu go nie ma .ilona pisze sms gdzie jestes czekam na ciebie.

st dzwoni.ze on to juz jest na szwedzkiej.smieje sie.jedno gada robi drugie.

j sie wkurzyla na st.

serial krolowa serc.

trwam koronka

radio 24.


czwartek, 4 września 2025

czwartek

 kto jest niezadowoony jego sprawa.

17 muza

17.30 nie ma transisji od franka

18 radio oko

19 j przyszla narzekac.19.30 wiadomosci

ciekawe co ojciec indyjczyk na mojego e mail.

20  pogoda sport

20.27 adoracja i rozaniec z naszej parafii zbawiciela swiata 

tel od stasia.dluzsza rozmowa bo j sie troche nakrecala.bylo smiesznie.poprawil mi sie humor.ale j jest zla na byczka.a byczek zdziwiony.

21 apel

film na polsacie

22 serial na vider .

praca...pewnie nic z teo nie wyjdzie.

szkola...poki co narazie nie nadaje sie jechac na zajecia.ale moze dopazdziernika bedzie lepiej.

rodzinka...jakos jest.bywalo gorzej ale i bywalo lepiej.

zdrowie...bardzo kiepsko.sobie leze troche poslucham i ogladam i tak nic nie moge robic.

bog...pierwszy piatek.nie jade do antka nie mam zdrowia na to.j pyta czy z nimi jade.odp;nie.

na popoludnie rowerem nie bede jechac za cieplo jest.

jesli bede wstanie cokolwiek robic to poslucham radio lub net.jesli nie bede dala rady wstac to najwyzej odwolam pierwszy piatek.

wojna...na swiecie niespokojnie.

pisze w internecie.i tak malo kto czyta.nikt nie komentuje.blog mial mniec charakter hobby i jakes luzne artykuly.ale zmienilam charakter bloga gdy nastal sierpien.nie ma z kim pogadac.w apmietniku w zeszycie malo pisze.a listy do dziadka mariana tez coraz rzadziej pisze.wlasciiwe czsem napisze pare zdan na teefonie lub tutaj pisze..tu jest wiecej miejsca.ja to czytam.moj komputer.ewentualnie nasz pegasus i te kilka osob co przypadkiem trafia na mojego bloga.lacznie bedzie z kilka osob.

bloga nie pisze dla innych tylko dla siebie.a kto przypadkowo przeczyta jego sprawa.

zaczelam pisac bloga w 2010 po powrocie z laskowca.pisalm go dluzszy czas.potem go zlikwidoalam.i mialm przerwe w pisaniu.zalozylam drugiego bloga.na innej platformie.pisalam go od czasu do czasu.ale od sierpnia zaczelam pisac go dosc czesto.blogger com taki pisemny przyjacielktory wyslucha.moze nie jest zbyt prywatny.ale mecza mnie te tajemnice.





21 moj pluszowy rysiu ma nadal nalepke pielgrzyma nadzieji nie bede jej zdejmowac .ladnie wyglada.

środa, 3 września 2025

 11 ojcze nasz z papiezem...o chlebek ,zeby nam wybaczyli a my wybaczymy?  się zobaczy

11 litania do sw jozefa

15 koronka ,msza za wujka jurka

22 film

praca...zobaczymy jak i co bedzie.

szkola...ciekawe czy we wrzesniu zaczynamy czy pozniej.

rodzinka...moze byc.

zdrowie...moze byc

wojna...konflikt w europie bez zmian.


poniedziałek, 1 września 2025

Andrzej Duda co po prezenteturze?

 Duda został zapytany także o swoją przyszłość po zakończeniu prezydentury. - Na pewno będę się poświęcał różnym, wielu działalnościom, dlatego że mam 53 lata i dużo energii w sobie, więc to jest za wcześnie, żeby przechodzić na jakąś emeryturę. Natomiast jeżeli będzie zapotrzebowanie, żebym znowu pełnił jakąś służbę publiczną to oczywiście będę gotów także i takie obowiązki podjąć w zakresie, w którym nie będzie to w żaden sposób w kolizji ze statusem byłego prezydenta Rzeczypospolitej – zapowiedział.

Odpowiadając na pytanie o ewentualne plany założenia własnej partii, ruchu lub stowarzyszenia zastrzegł, że nie może tego wykluczyć. - Do tej pory nie miałem takiego planu, ale zawsze mówiłem, że jestem gotów wspierać ten obóz, który jest obozem patriotycznym, konserwatywnym, który odnosi się do tych wartości, które są dla mnie ważne, które ja mam w swoim sercu - powiedział.Duda powołał się na sondaże opinii publicznej i stwierdził, że podczas jego prezydentury polskie sprawy "były prowadzone dobrze", większości jego wyborców żyje się lepiej niż wtedy, kiedy zaczynał pierwszą kadencję i "nie ma poczucia jakiejkolwiek porażki".

Dziennikarz zapytał Dudę o ocenę swojej dziesięcioletniej prezydentury w skali od jednego do sześciu. Duda odpowiedział, że wystawiłby sobie piątkę.



piątek, 29 sierpnia 2025

za slaby by zyc

 piatek....

tvn 24 gra.radio...lista piosenek gra

st u siebie

cz na zakupach

j sie nakreca

a u mnie...kiepsko sie czuje.ledwie siedze na fotelu.ciagle chce sie spac.i nic nie mozna robic.

za slaby by zyc za mocny by umrzec.

by umarl tylko leona szkoda.bo zostanie sam na pastwe losu.nikt tusie nim nie bedzie zajmowal.

czwartek, 28 sierpnia 2025

byly papiez i aktualny papiez

 dzis przed polodniem ogladalam obrazki w mojej ksiazce.byly dwa.obrazek papieza benedykta i papieza leona

riuina z wszystkiego juz wkrotce

 j nadal zyje marzeniami.ze bedzie sie modlila i bog sprawi.ze da czarkoi i ilonie osoby na zycie.

nikogo tu nie bedzie.niech skonczy z tymi modlitwami.

z czasem wszystko runie.zobaczycie.



jak st umrze,j gada ze nie edzie sie niczym zajmowala.jak on jest tam.czyli pogrzeb nie bedzie komu sie zatroszczyc.ze jest u ks bialczaka to nech on sie tym zajmie.



glupie zycie zakonczy sie ruina i to szybciej niz myslisz.



i znowu to samo co zwykle.temat chlopak dla ilony.nie wiem po co ona to zaczyna.

tlumacze jej jak czlowiekowi.ze to nie jest realne.

ze zaden facet nie bedzie w to wchodzilze jest za duzy problem ze zdrowiem.

i taki koscioly facet to nie boa ja nie chodze do kosciola.

i taki facet to z czegos trzeba zyc.zdrowie.

myslalam ze odpusci.nic innego.wkurwia .wywoluje inne glupie tematy.z niczego nie odpuszcz.

juz mam drgawki i serce boli.

przeszlo na tematy rodzinne.

z niczego nie odpuszcza.wkurwia mnie ona.

środa, 27 sierpnia 2025

jestem abstynentem ...urodziny bezalkoholowe

 z rana akcja tort.nie podoba sie prezent.to jest z rumem.jestem abstynentem.nie jem ciast z alkoholem!jestem zbulwersowany ze dostalem taki prezent.nie wim co mam z tym zrobic.matka gadala tacie zeby to wzial.tata to zabral.

wieczor....tata dzwoni do mnie. ze tort jadl jest dobry.dla ludzi ktorzy pija alkohol i lubia alkohol pewnie.mam silna wole i jestem abstynentem.ni epije alkoholu, nie jem alkoholu.nie robie imprez z alkoholem.


jolci nadgorliwosc,wtracanie sie i glupie kazania mnie wykoncza

 17 muza

18 nowenna z franka z netu ,komunia sw duchowa

18 st w farze msza z nowenna matka dala za mnie i marlene ciak

przyg do smierci

19 st dzwoni

dzwonek slysze odebrac.rozmowa ilony  i tata

binladen tez jest

gadamy o torcie,nowenie,czy ma przyjechac.rozlaczylismy sie

terorysta wywoluje rozmowe.wkurza mnie ona.glupie pierdoly.jak zwykle pretensje do ilony o wszystko.nie wiem po co ona w moim zyciu.tylko zlo robi.skonczyla glupia gadke.i poszla.wreszcie.

poslucham radio zet.

wtorek, 26 sierpnia 2025

wtoreczek

 koronka

potem zasnelam i jakos za slaby by wstawac i grala caly czas tvp3

na serial nie mam zdrowia

ale dziwna j budzi mnie ok godz 18

wlaczemuze ,zjem,i ks rydzyk aniol panski.a potem temat w radio maryja.j poszla bo jej nie spasowal,,pierwszy raz i co dalej"'taki dla nastolatkow dla leona bo jescze mlody dla mnie i j to taki temat niepasuje bo za satre babki na to.ale wlaczylam leonowi by sobie posluhal.

miodowe lata...fajny jest odcinek o indorze 

21 apel

muza

22 serial

23 muza

szukanie pracy zawieszone ze wzgledu na zdrowie na jkais czas.szkola...jescze sa wakacje.j mi kupila torbe na kurs.zobacze jak to bedzie.

rodzinka...troche do dupy.jakos sierpien burzliwy.

zdrowie...kiepsko.i nie widac poprawy.

bog...nawet nie mialm glowy dzis do modlitw,mszy..i pewnie gdyby nie kalendarz i st nawet bym zapomnila ze dzis uroczytsosc maryjna.


wieczorowa pora

 wieczor 26sierpnia 2025 piatek

19 miodowe lata

telefon odtaty

19.30 wiadomosci

20 uwaga

20 doradca smaku

na wspolnej

kolacja

padla bateria wtelefonie.

kiepsko sie czuje.temp 37

co robimy zmowimy rozaniec za malzenstwa i rodziny

robimy oklady

jestem sama z krowkami.moze i to lepiej nikt mi nie szarpie nerwowo

nie ogladam tvn turbo ze wzgledow zdrowotnych

21 apel

muza...ładnie graja

zmowie coplete....o noc spokojna mimo obsuwy zdrowia i ewntualnie smierc szczesliwa jakby nie dalo rady pociagnac do rana.



ciotka,tata i reszta czubnietej rodzinki

 RANO MIALAM MYSLI.

A potem j zagadywanki i swoje opinie gada.nic do rzeczy.

potem sama siedzialam.

i st dzwoni.hura.przyjedzie super.j robi dziwactwo.

zamknela sie u siebie.ja i tata usiebie.

ona rzyszla chwile przed 14 z opowiesciami...

zeby tu nie przyjezdzal wogole.ze bral ilone gdzie indziej na spotakanie.

ze glodni

ze bog najwazniejszy.daje na msze i mysli ze ktos pojdzie.a wiadomo ze jak sie nie nadaje na polezeniu w lozku to jak mog isc.zmienili z hanna na ilona i mysleli ze wsawia ks rysia i pojde.powiem ni nadaje sie.ks rysiu dzwonil z zyczeniami.gadalam ze bede no bo jescze pare dni moze sie poprawi nic nie popawilo tylko pogorszylo.j i cz poszli sami.potem gadalam st ze j dala msze w ka.i nie bylam bo nie bylo komu zawiesc bo st w farze.ze kazdy ma swojego boga on w farze,ja w domu a cz i j w u antka.i dzis afera o rana ze wczoraj nie bylam dzis tez nie.ze bog jest najwazniejsze.i tak ta rozmowa nie ma sensu.b st i tak wyslucha i robi swoje.

st odjezdza.

potem sprawa marioli wyciekla.ze j nie chce jej tu dzis.

i teraz czarek przyszedl.chwila spokoju.bo beda razem.


przyszla opowiesci.

wreszczcie poszla szajbuska.



myslalam ze odpoczne na wakacjach.jet gorzej niz bylo.nie bede kontynuwac raczej szkoly bo sie nie nadaje.trzea bedzie zrezygnwac.

cale zycie nie milam szczescia do ludzi ..rodzina szajbnieta,ci na miejscie jescze gorsi.tylko moja pluszowa swinka normalna.

by chcial miec szczecie na iine lepsze zycie.ale widokow nie ma .sierpien jest okropny.swieto wojka polskeigo w nerwach.urodziny...do dupy.co ci daje taka msza.jak sie wraca do dou i kazdy robi swoje.

przyjechal st...ok tylko co z tego jak j robi nerwy.i rujnuje nasze zycie czyli st i moje.i co z tych prezentow.polozy sie i tak sie nie skorzysta.na koronke juz nie mialm nerwow..potem j sie przymila.nie znose jej i jej towarzystwo mnie wnerwia.0 20 bylem sam bez humoru nie milem ochoty na swietowanie.st dzwoni ...wogole bym nie odbierala jak by ktos inny dzwonil.a ze on to odebralam.

0 godz 22 zwykle ogladam polityke.lecila z komputera.ale i tak zemdlalam i jakis czas wogole mnie nie bylo.ocknelam sie po 23.poslucham muzyki i poszlam spac.

to jakis hujowy dzien a nie urodziny.

a dzis od rana negatywne mysli bo jakie masz miec.

j sie nakreca i mysli tylko o sobie.stprzyjechal.j niewiel posula.ale mariola z wizytamij nie pasuje ze na wieczor.mariola chce przyjsc.a ja nie wiem czy ma przyjsc jak maja odwalac na wieczor.to mze lepiej by nie przychodzila.

j zrobila obiad z laski.i tak nie m sie ochoty na jedzenie.zjadlam bo dobre zarcie ale kucharz glupi.idiotka troche pogadala i poszla.wlacze serial.a potem koronke.

chociaz modli twa nie ma zadnego sensu tak jak dalsze zycie z niemi.

Nienawisc jako staly towarzysz nacodzien

 doswiadczenie nienawisci to rana.

jest najgorszy rodzaj nienawisci zlosc na krzywdziciela .to zar trawiacych ludzi skrzywdzonych.

nienawisc mozna wymiezrzyc w samego siebie, skoro tyle fatalnych rzeczy popelnilem i nie tego naprawic.

nienawisc moge wycelowac w samego boga 

dlaczego jezus nie usunie z naszego zycia samotnosci,grzechu,nienawisci?przyznam ze niewiem

ale wiem ze kazda z naszych ran  jednoczy sie z jego przebitym bokiem.dotkniece wlasnych ran z jezusem i doswiadczenie ze dzieki jego mocy one nas nie zabijaja ,rodzi wiare.

niedziela, 24 sierpnia 2025

rozmowy ktore wkurzaja

 byla w kosciele .gadaja kazanie, na tematy zblizone do nas.depresja im sie przypomniala.i przyczyne ustalili a wszystko nie do rzeczy i bledne.

depresja byla jest i bedzie.bo nie ma drog wyjscia.leki nic nie pomoga.

przyczyna depresji od cierpienia ktore j zadaje dzien w dzien i jest nie do wytrzymania.jesli towarzystwa sie nie zmieni z niczego sie ni ewyjdzie.

potrzeby bytowe  i bezpieczenstwo to jedno a konflikty ktore wyniszczaja to co innego.nic nie poradze 

ze st i cz wychodza.zostawiaja z nia .a ja jej nie chce.iwojujemy sie cala dobe.i jak wszystko jest u kresu.to dzwoni do st na chwile przyjedzie dobre i to.ale to chwila i znowu go nie ma.a ona jest zawsze.

ci ludzie co powinni byc to ich nie ma i jest choroba sieroca.a ci co sie ich nie chce ibys ich wyspal na ksiezyc sa cala dobe i wszystko wymuszaja i zadaja cierpienie.

potem ida spac a ty myslisz do ranaze zycie jest glupie.chyba ze lekow sie nabierzesz to usniesz.

a o drana to samo jego nie ma .a ona przychodzi robi nerwy.

nic sie nie zmieni.i z niczego nie wychodzi.

ja jestem coraz bardziej chora,ona coraz bardziej glupia.czarek wyjezdza coraz dalej i coraz szybciej.

a tata ucieka przed rodzina coraz bardziej.

co teraz robie....lezalam bo mi slabo i kaszel ale przyszla z gadankami to teraz pisze i mi pulsuje.

pamietasz odcinek karola i norka.jak karola wyslali do psychiatry .poszedl i kazal mu zerwac relacje z norkiem.bo jest nerwowyi jak jego nerwy sa w takim stanie to do pracy nie wroci.

tak samo u nas.

teraz siedze i pisze.j juz chce wejsc do pokoju niby o st sie pyta.tak sie zaczyna.chce tu siedziec cala dobe i gadac swoje i wkurzac ludzi jakby nie milas wojego pokoju .

sobota, 23 sierpnia 2025

sobota chorowita i z binladenem

 wczoraj miala zplucami

i j robila afery caly czas.poszlam spac

dzis rano troche myslala, z nerwow z sercem mam gorzej.wlaczylam uzdr z bilgoraju zielinski.

troche lepiej.j wrocila zamyka drzwi bo gada ze uzdr jej szkodza bo nie mojej mocy.bo ma zgage.

przywiezli tort.ale niechce postawic na stoliku bo porzadki nie zrobilam w pokoju.nie zrobilam choc obiecalam bo od wczora jestem konajacy.

jest przeciag j zamyka mi okna a bez okna zgon bo dusznosc od pluc.i wykrzykuje zeby do staska i tu jej nie siedziec ale to nie ralne.bo ja sie sama nie ubiore i ninadaje na transpor.a st to nie cudotworca.przepchanie ilony w iine miejce nic nie da.bo zgon na traugutta czy na szwedzkiej co komu za roznica.

chcialazeby wziea lek na odpornosc i popijam woda.ze woda sie nie popija.moze i tak ale mam tylko wode.bo na napoj nie mam ocoty.czajnik schowalam a nikt mi nie zrobi herbaty nie ma co pic.

czyli dzien jak codzien

zrobilam 50 procent porzadkow.tych planowanych.teraz mi pulsuje w glowie i w sercu.

jak to slodki pisal mam nadzieje ze lezyc.

teraz leze bo mam wyjscie.nie da sie spokojnie lezec gdy robota nie zrobiona.

dalam wolne pani jadwidze samemu robic a wlasciwie mialam lezec i odpoczwac.

j gada ze st jedzie.bo ona robi obiad czyli skusi sie na jedzenie.

zjedlismy obiad.fajnie.pogadaam ze st.

odwitalismy.zadzwoni.

teraz j przyszla na zwiady.wypyanki o czym gadali.a co jej do tego.prywatna rozmowa byla tajne przez poufne.no dobra powiem jek dwa wyrazy zeby sie odczepila.

juz poszla.hura!!!!!!!!!!!!!!!!

poslucham radio i pocztam ksiazke.

zrobili herbatke.bedzie co pic.

godz 15koronka o wieczny odpozynek dla ilony,za tomeczka i stasia.

j pyta o ryska i mariole kiedy przyjda na impreze urodzinowa.

ale bronek w radio nadzieja.gada swoj ulubiony temat.j wychodzi.nie lubi tego tematu.mowie ze bp bronakowski jest z zyczeniami bedzie pierwszy.


piątek, 22 sierpnia 2025

przyglupiasta rodzina

 15 koronka

17 telekspress

muza

radio 24.....o tym jak jezdzicie a jak powiniscie jezdzic czyli pouczenia

19 fakty

20 nie ide sie kapac bo slabo sie czuje...slabo i wogole.z tata sobie posiedze.

i tak krotko bedzie bo ta glupia go wygania.po co 10 domow..jest dosc miejsca by tu sie pomiescic....po co mu byc nanoc sam w pustostanie.nie wim jak on moze tam byc,bym tam nie zasnela.na stare lata zglupieli.ona go wygania a on lubi tam byc.a ks bialczak utrzymuje te glupote.ja juz nic nie gadam bo to jest glupie chore i wogole.zeby maz i ojciec jako niby prace sobie wymyslil i mieszkanie w lokalu sluzbowym.i tu i tam.cala dobe tam a tu jest chwiel i tlko po to zeby j darla jape.mozna czegos dostac.

nie wroci do domy tylko glupio zyje.a ta gada do sciany.

nie rozumiem czemu oni tak glupio robia.nie moge go przeciez przywiazac do fotela jesli nie chce tu byc to nie poradze.

a gadanie j tylko robi nerwy.'

zle to widze.doprowadza do tragedi.glupia zyja i glupie umra.

21apel

czarek wrocil,spr ile osob jest.spr czy ten dziwak tata jest.i widzi ze go nie ma.ten tata uparty chce byc w pustostanie co tam go obchodzi ilona czarek zona on musi pracowac do 80 roku.a j gadaze jak chceszto pracuj do 90.przeciez toc chore i glupie takie gadanie.milo czas im mija na zartach i gadaniu.ale mnie to cos trafia.

22 szklo kontaktowe

23 dzien po dniu

j przyszla opowiadac sen ...koszmar.ostrezezenie przed choroba oraz przez skur....idiotami z ostroleki co dolki kopia pod nami.no io wojnie z polska.

polnoc radio maryja...ladna audycja.

praca...dostalm oferty stazu.

rodzina ..do dupy.

zdrowie....bardzo kiepsko.


piatkowy wieczor

 dzis piatek

st zadzwonil ze przyjedzie fajnie.przyjechal troche siedzila z matka i bratem.ale cos poszlo nie tak bo j przyszla z glupimi tekstami...chyba nie doszli do prozumienia.szkoda.gada z e z teroryst anie bedzie spala.potem stasiu przyszedl posiedzielismy pogadalismy 

gada ze jedze .szczepan smutny zostal sam .binladen w drugim pokoju.

odprowadze st i gadam do niego szczepan zostaje sam.

gada zebym sie przymknela i szla spac.

odpowiadam szczepan nie chodzi tak wczesnie spac

zamykam drzwi.jestem smutny.

siedze wpokoju.mysle.

gra radio 357 i tv polonia ez glosu.

urzad pracy i afery rodzinne

 kolejny dzien hujowego zycia

rano w domu, sniadanie itp

tata przyjechal.super.jedziemy

troche spora kolejka

wreszcie.jakis status bezrobotnego sie zmienil.a tak to zwykly podpis i oferty stazu.

nastepny raz listopad.

wracamy.

stasiu i ja w domu.

terorysci wrocili.j ajk zwykle od progu pretesjaz estasiu jest i ze nic jej nie gadamy ze miasto rozkopane.i juz zaczela sie klotnia .nie dalo rady sie z ta glupia wytrzymac.wychodze na balkon i leze za duszno i nie bede z nia siedziala najwyzej wyjde na balkon i po balkonie nadol.troche na plaskim lezec zle wezme miski pod glowe.

napije sie herbatki.gadala do staska ze wizyta u lekarza,mszawklasztorze u antka.

leze a jakos cicho chyba wyszli .wrocedo pokoju.radio gra

temp 36.4

ale jest mi slabo 

i tak lediw wstaniesz i jest koniec.

dziwadlo przyszlo.chce zeby wlaczyc jej msze z czestochowy.

czyli ja u siebie w pokoju z owieczkami.radiogra

czarka i taty nie ma.

dziwadlo u siebie.

urzad zalatwiony .ok

rodzina burzliwie dzien jak codzien z dziwadlem zameiedszkaj.to masz ruine z zyci.a

zdrowie do dupy .bo wszedzie duszno.chodzisz goly i wogole tylko na dworzu ok.nie wiem jak dlugo tak mozna zyc.jakos zycia okropnosc.

a to dopiero poczatek piatku.

wlaczylam msze.binladen przyszedl krecic sie po pokoju.gadala zeby sie modlic za tate.bo go reka bolala.i ze nie sluchal jej.

zaczela odwalac.to sie denerwowal.i cos mu jest.jak zwykle wszystko przez nia.walczyc ze wszystkimi.

ze jej nie slucal.nie dziwne.anion jej nie slucha a ni ona jego.i kazdy robi swoje.

i tak j zepsula kolejny dzien i sobie i wszystkim.

11 msza

j wypytywanki kiedy nastepny podpis w urzedzie pracy.

i niby pogadac 

najpierw zwykle temty a potem uczepaianki.

wszystko ze ja i stasiek.a tej glupoty co carek robi nie widzi i tego skurwesysnwa co na robi nie widzi. na co masz ochote teraz>wyjsc nie wracac bo jestskurwysynka byla i bedzie.

wywolala kilka tematow.wogole nie slucha atylko robi swoje i gada.nie podobalo sie jej co gadam i poszla.

teraz przyszla gadac o prymasie.

wydzwania do staska.nie odbira.

nie ma sil.i tak lepiej mniej zla zrobi.

opowiada o kasi odczarka.

i teraz temat porzadkow.

od tych jej adankow jet mi gorzej.drgawki mnie biora.jakby mnie karawan odwiozl to by sie ucieszyla.wreszccie spokoj...bo uzeraj sie z rodzina,zdrowiem i wszystkim.

bylo do dupy,jest do dupi i edzie do dupy.

obiad ....nie wiem czy cos bedzie i kto bedzie

poszla na balkon na chwile 

gadaja o sojce ze umarl.j gada ze tak z nami bedzie.ilona odpowiada pewnie.

czwartek, 21 sierpnia 2025

wieczor

 19 30 wiadomosci

19 50 j dzwoni do taty z uuczepieniwem

20 sport pogoda

kolacja suchy hleb 

20.04 wizyta st.burzliwie

20.28 nazaret

stasiu jedzie.zastawiam kartonem drzwi.nie mam ochoty na gadankijolci

jest mi slabo,mam drgawki i leca modlitwy

temperatura 37.0

20.41 st wrocil.znowu razem.

upartosc i glupota rodziny jak zwykle

 koronke zmowilam ale nie z nadzieja tylko z niepokolanowa.a potemmuza.

17 j  przyszla ze do psychiatry sie zapisala.

i gada dalsze tematy ze idzie do psychiatry.

i ze sie wyprowadzi.i ze czarek zrobi tosamo.ich wybor .

robia glupie rzeczy,drecza czlowieka nawet cie nie przeprosza tylko upieraja sie przy swojej glupocie.zaczeli 15 sierpnia.i nadal z niczego nie odpuszczaja.

niech robia co chca.

mysla ze to im cos da.glupio robili,robia i beda robic.

zaczelam gadac o stasiu j to wkurza nie lubi taty.i sobie poszla.i dobrze.moge spokojnie sobie posluchac muzyki.

zabojstwo bez zostawienia sladow i bez wzbudzenia podejrzen i bez kary wiezienia tylko bog wie

 chca nas zabic gdy najmniej bedziemy sie tego spodziewac.cytat z serialu.

ale u nas tak samo.mamy za duzo wrogow chca nas zgladzic.czekaja tylko momentu.tylko ze czuwamy spimy z otwartymi oczami.jestesmy gotowi na wszystko i zawsze.ale oni tez czuwaja,obserwuja nas cala dobe,sledza nas ,i obmyslaja co nam wyczynic.ciezkieczasy.

czasy kradziezy,porwan,utoniec,pozarow,napadow,morderstw.

ze juz nawet seriale kryminalne mnie smakujabo serial kryminalny mam w zyciu.i grmy glowna role w tym filmie zwanym zyciem.

bog nie dal nam latwego zycia.

bac sie niczego nie boje nawet boga ani ludzi ani zmarlych.jedyne czego sie boje ze tomek nie wroci.


rodzinka

 czarek przyszlo jedna rzecz jej nie spasowala.

i teraz opowiada ze czeka tylko do moich urodzin.i cos zmieni.czyli bedzie sie wojowac i przywali sobie i eszystkim wokol.czyli jak zwykle.

nie byla dobra matka i zona.nie rozumiem czemu bog postawil mi ja na drodze.sieje samo zlo.a doro jest z laski i za darmo ci nic nie da.jakbys wzial kredyt n a 300 procent

dzis zaczyna sie opowiadanie ze nic nie musi.

bo ze mna cala dobe sie wykloca i nic nie odpuszcza.

stasiu tez jej ze wszystkim nie pasuje.

a dzis nawet czarek jej pupilek jej nie pasuje.

bedzie obmyslala jak nam dowalic i wyjsc na swoje.ciekawe czy sie uda.

zamierzam obserwowac, z nia nie gadac,niech robi co chce.

bede sie modlila o sprawiedliowsc dla niej.

i za siebie o lepsze zycie.

i o nieudane spiski miastowych zeby sami w nie wpadli.

i za tomeczka o wolnosc,dalsze dobre zycie.

wiesz co bym chciala.isc do pracy,przeprowadzic na swoje i mieszkac z jedna ulubiona osoba.

zeby j wyjechala na ksiezyc i nigdy juz sie nie zobaczyy.

zaeby bog dal lepsze zycie bez glupich ludzi.

zeby byl pokoj w polsce i na swiecie.

i zeby tomek wyszedl z aresztu i byl na stale na wolnosci.i zdecydowal sie polaczyc zycie ze mna.on jest pasowny ma wiecej zalet i wad i juz sie go zna.no i milosc.to tak dla mnie.a dla niego....nie jestem taka zla tez bym mu spasowala.a reszta swiata pogodza sie ze jest fana para 

myslisz eto realne tam wiem

kuczaki.jak sie ma pozytywne mysli to wschswiat dzila zeby sie spelnilo.ajk sie mysli mowi i pisze to wszechswiat zadziala.

no wlasnie niech wszechswait zadziala zeby sie ulozylo.bo takie zycie to nie zycie.amen.

utrapienia codzienne

 1.scisle zachowanie milczenia z matka.bo nie ma co z nia gadac.

2.niby w kazdym czlowieku powinno sie widziec obraz bozy ipowinna byc milosc blizniego ale trzeba powiedziec nie da sie z tymi ludzmi w domu ani na miescie.niemozliwe.jestesmy otoczeni zlymi,nienawroconymi ludzmi,ktorzy nie odpuszcza,

3.we wszystkich momentach pelnic wiernie wole boza i nia zyc.mozna probowac ale....

4.przy rachunku wieczornym postawic sobie pytanie...gdyby bog mnie dzis wezwal....

5.w cierpieniach i utrapieniach adoracja w domu...zrobilam sobie oltarzyk.bo przez net to duzo za prad.a do kosciola daleko.

6.z zaslugami jezusa lczyc wszelkie cierpienia modlitwy prace umartwienia w celu by wyproscic milosierdzie dla swiata.bo sa czasy wojenne a na ukrainie i izrealu jest jak u nas w domu.wojna dzien i noc codziennie.wiele lat.negocjacje zaostrzaja konflikt.

7.wolne chwilkiwykorzystac za modlitwe za konajacych.czyli przy okazji za siebie bo chwil konajachych bardzo duzo a zdrowia coraz rzadziej.


relacje rodzinne

 przyszla matka....kreci sie po moim pokoju.i pyta czy ten burak sie odezwal.czyli pyta o tata.a czemu go tk glupio nazywa bo go nie lubi.ona nie lubi ani mni ani taty cale zycie walczy i z nim i z e mna.

powiedzialm ze tata pytal jak sie mam .i ze odpisalam.

wypytala sie i poszla.



zrobila obiad.napisala do taty by przyjechal.juz nie bede sama.bo terorysty nie licze.mam nadzieje ze nie uczepi sie go juz od progu.

a teraz opowiada....gada na tate zle rzeczy.

o co chodzi?

tata chce cala dobe pracowac bo nie chce tu wraca.ma swoje powody.

ona chce zeby wrocil zeby pomagal i ona mogla go teroryzowac cala dobe.brat popiera i pomaga jej w teroryzmie.

ja chce by wracal zeby normalnie zyl.ale jak matka i brat sa to nie ma jak to zorganizowac.

jedyny raz byl spokoj i normalnosc.gdy matke odwiozla karetka do szpitala,,rak''a brat siedzila w nia w szpital 

a ja ztata gospdarzylismy.alewrocila ze szpitala i znowu to samo.tata poszedl pracowac cala dobe.a ja zostalam zniczym.a ci terorysci oporzadzali siebie i robili lase ze mi cs zobia.


nie wiem co robic bo ten pracodawca moze by tate tu zwrocil.tylko ze tata nie chce rwracac.brat i matka chca zeby wracac by swoje osiagnac.a ja chce spokoj tate a nie chce tych terorystow.

sytuacja bez wyjscia.

narazie po staremu.

tata pracuje, brat pracuje, ja jestem sam i cala dobe terroryzowany przez teroryste.by kupil domek i z leonem zamieszkal.a oni w troje niech robia co chce.nie bede sie uzerac.e tam znimi.

choroby mozgu

 wogole urodzilam sie w roku 1987

choroba chyba od urodzenia.ale jaka nie wiadomo wiesz ile znam chorob mozgu psychiatrycznych i neurologicznych....sma,zespol retta,zespol downa,adhd,autyzm,porazenie dzieciece i inne

skonczylam szkole dla zdrowych bo rodzice tak chcieli.wogole nie gadalam.i balam sie wszystkiego.

w szkole podstawowe,gimnazjum jakos bylo....troche cudacznie ale moglo byc.

po gimnazjum rodzice obawiali sie szkoly sredniej i praktyk.nie wiedzialam o co chodzi.

bo oni wiedzieli ze jest niepelnosprawnoscod urodzenia ja nie.mysleli ze na apraktykach sobie nie poradze.ostatecznie wybralam liceum bow ogole chcialm isc do ogolniaka na humanistyczny.i chcialm isc na stdia na prawo.czemu prawo chcilam byc prawnikiem ale siedzenie w kancelarii jest malo pasjonujac.lepiej byc w ruchu.marzyla mi sie praca na sali rozprawale nie jako protokolan sedzia czy prokuratoe to mnie nie pociaga.tak sobie pomyslalm ze czasem ludzie maja problemyi ja mogeich wesprzec.i chcialabym byc adwokatem na sali rozpraw.myslisze ze to by mi jakos szlo i komus przydalo.tam wiem.ale ze loty nigdy nie bylem co do szkoly to poszlem do profilowanego na socjalny.wogole nie chcialem slyszec o zadnej iinej szkole niz liceum.

matura z poprawka bo chyba zatrrudny temat sobie wybralam.i mielismy glupia polonistke.zanizala oceny. i na maturze byla nie przychylna.

po liceum poszlam na opiekunke ....z kolezankami.zeby miec zawod bo po liceum nie ma zawodu.

wtedy podejrzewalam ze jestem zdrowa od urodzenia,mam z sercem i ciagle boli mni eglowa.skonczylam szkole na opiekunke.podejrzewalam ze choruje na nerwice.tak mi sie wydawalo.poszlam do psychologa.nie weim co o mnie myslal.ale wpisal w katre ze zaburzenia nerwicowe.jakis czas chodzilam na terapie.

caly czas nie wiedzialam ze jestem niepelnosprawna od urodzenia.w liceum to caly czas gadalo sie ze mam z serce.ale wychowawca wyslal mnie do pedagoga niby o pomoc.bo widzila ze ze mna jest cos nie tak.i chciala byc pomocna.do pedagoga nie poszlam.

po tej szkole poszlam do zkn na studia.na anglistyke mnie nie przyjeli.chcialam byc tlumaczem.

nie przyjeli mnie.za duzo chetnych.ale przepisalam sie na polonistyke bo nie chcialm z glupimi siedziec.chodzi o rodzicow.polonistyka slabo mi to szlo.

nie udalo sie skonczyc.bo od zawsze bylam slabaz polskiego.

ostatecznie zakonczylam studia.pracy bede szukala.i rozne oblicza szukania pracy.pojechalam na praktyki takie do poprawczaka.bo myslalm o tym ze moglabym w wiezieniu pracowac.z takimi dziecmi.to przeciez prawie jak praca w przedszkolu tylko dzieci starsze.bylam 3 dni.a jak refleksje z wyjazdu.....powiem ze za slabe serce mam na te robote.i troche to niezbyt bezpieczna robota.zreszta biore 2 dziennie leki na depresje.nie wiem czy przy tej chorobie taka praca czy mi sie nie pogorszy.bo praca stresowna.

matak nalegala zeby isc do lekarza.bo byly bole glowy.chodzilam do neurologa.bralam leki.ale nie bylo efektow.wymyslila jakos psychoatre prywatnie.razem chodzimy.

ona wchodzila pierwsza i siedizla z lekarka.nie bylo slychac co gadaja.a potem ja.

lekarz zlecala duzo badan.z badan psychologicznych wyszlo ze ...kiepsko wyszly.nie wierzylam w te opisy przeciez jestem zdrowy.znowu wymyslaja choroby ktorych nie ma.zreszta nic nie wiem zeby byla choroba mozgu od urodzenia.nic z tego nie rozumiem.ci psycholodzy i psychiatrzy to jakies glupoty stwierdzaja.przeciez jakbym byla chora od urodzenia to bym wiedziala.

a ta psychiatra w kartę dziwne rzeczy pisala.pielegniarka gadala ze by sie nie przejmowac bo wszystko pisza bardziej niz jest bo chodzi o rente.bo lekrka i matka wciagnely mnie w rente.nichcilam ale nie ch bedzie.rente dostalam na rok.tylko ze podwazyli chorobe co lekarka mi napisala.ze intelekt w normie i ze jest niezdolnosc do pracy calkowita ale raczej inna choroba w 2007 roku milam 2 wizyty u innej lekarz i doloczylam ja do dokumentacji.przyznali rente na te chorobe.i ze by sie polozyc do szpitala.rente mialm przez rok na chorobe ktorej mojje zdaniem nie ma.wymyslili jakos chorobe.przeciez tylko glowa mnie boli a reszta jest ok.

pieniadze odebralm.wyrok z sadu pobralam.do szpitala nie poszlam.bo matka gadalaze nie trzeba jesli wiecej nie bede skladac o rente.

przerwalm leczenie u psychiatry z powodu milam dosyc matki i tej lekarki.za duzo nerow.ciagle badania i dzwne diagnozy.tylko glowa mnie boli .poc te badania,renty i wogole .tam wiem.lepiej kupic lek na bol glowy w aptece.

mialm orzeczenie z pfron.ze stopien lekki poszlam do projekt unijny dla niepelnosprawny.w koncu chyba jet jakas choroba ukrywana przez rodzine tyle lat.ale nie wiadomo jaka i co dalej.

chcialm isc do pracy.iposzlam do pracy biurowej.to raca dla niepelnosprawncy.gadalm ze choroba od urodzenia zespol aspergera.bo nie wiem co gada.bo praca w biurze czy sklepie.a trzeba gadac a z gadaniem slabo.i tak podalam im gr niepelnosprawnosci lekki i gadalm ze mam alegie i zespol aspergera..cos trzeba podac ale co.

potem byl drugi projekt.tu nie chcialm gadac ze mam autyzm.to co gadac...powiedzialm ze depresja.bo depresje mam od wczesnych lat doroslych.leki na to bralam.

poszlam do pracy w sklepie.ciezko bo problem z kregoslupem.

miedzy czasie skonczylam zarzadzanie.moga byc takie studiascisle.ciekawe.

i mam dyplom z zarzadzania.

jak skoncze zarzadzanie szukam pracy.


i tak bylo az milam uaz nogi.pech.chodzic nie moglam.trzeba byloprzestac szukac pracy i pozegnac z urzedem pracy.na razie bede placic sama ubezpieczenie.pozniej sie co wymysli.ciezki czas.

ale gdy minelo najorsze chcial do urzeu pracy.trzeba wychodzic.i moze z czasem poszukam pracy.tylko slabo sie nadaje powiem.za duzo obsuwy ze zdrowiem.choroba serca,choroba pluc,alergia,chore nogi.nie wiem czy sie uda .nie wiem czy ustaliles z karetkami czy karawanami swoja robote.bo moze cos cie odwiesc.marzylam o pracy ale jakos te zdrowie dosc liche.


wiadomo jestem slabegoz drowiaale jestem tez kobieta pracujaca.

a zapomnilam szukam pracy ale od wrzenaia drugi semestr bo zapisalm sie do szkoly policelanej na terapeute zajeciowego.tak sobie mi sie widzi ten kierunek ale tak sie jakos chodzi zeby w wekend bylo co robic.


środa, 20 sierpnia 2025

moje slonce ,,tomek'' i cala reszta

 a dzis jak jest?

dzis dzien,,20''modle sie caly dzien za tomeczka.msza ,rozaniec

Tomka aresztowali 25 czerwca i wprowadzilam modlitwe 20 kazdego miesiaca za neigo aby wrocil na wolnosc.

nie ide dzis na miasto.nie mam zdrowia na to.

godz 15 koronka za ilone i tomeczka

msza

18 odprawili noweene za ilone w koscile farnym.tata dal

18.50 przygotowanie do smierci...bo nigdy nie wiesz kiedy wykonczysz....albo z choroby albo narodostrolecki cie odprowadzi i niespokojnie jest na swiecie.zeby cie swoj pogrzeb nie zaskoczyl.gotowi na smierc codziennie dzien i w nocy.

19 spadl dron na polske.czyzby rosja chciala nas zatakowac...

23 muza 

leci piosenka mavers o tytule w sercu tak skrycie

on jest dl mnie calym swiatem.ale nie wiem czy ja dla niego wazna.

to ja go wybralam.on sie zgodzil.ale trwa rozlaka bo juz jakis czas jak wyjechal...i nie wiem czy on wroci z wyjazdu,kiedy i czy bedzi chcial ze mna byc.

bo jakby wiedzial ze nie wroci....to znaczy ze jestem sama i nie wiem co dalej.

a jakby wiedzial ze wroci i znal date.to by wiedzial ile czekac.i lepiej by sie przygotowal

romantycznie....jak by mial pewnosc ze mnie chce to by mial pewnosc a tak nie ma pewnosci.

ajakby mnie nie chcial...hm.....no jest tyle kobiet.moze miec kogos inngo lub chciec sam byc.to treba zrozumiec.ma swoja wole.w koncu jego szczescie najwazniejsze a nie moj egoizm.

tak czy inaczej najlepiej czekac bo nie wiem czy wroci i kiedy i czy bedzie jakies razem.pisal ze jest za tym zeby znajomosc trwala.i ze jest kochajacy i pamietajacy.

ale tyle casu minelo moze juz mu sie odwidzialo.moze teraz chce zebym spadala tylko glupio mu powiedziec.a milosc juz dawno mu przeszla.a pamiec ....jest ulotna.

praca 

w pt mam do roboty

rodzina...dzis znosnie.bo j od wczorajszej rozmowy sie przymila.zrozumiala wczoraj ze tomeczek to jest moj chlopak.i robila podchody...jakby pytala czy my planujemy dzieci.zaczelam sie smiac leon chcesz braciszka czy siostrzyczke. co jej do tego?????????

a dzis zagadywala ze jakby ziec byl to by sie dostosowala.chyba juz obmysla ze tomek wyjdzie bedziemy razem slub i zeby tu z nami zamieszkal.ona ma kreatywny umysl.nie planujemy slubu.nikt sie nie oswiadcza.on jest w areszxie.nikt nie ma glowy do tego.nie wiem czy on by chcial mieszkac ze mna i moja rodzina.a jak dla mnie to kiepski pomysl wolalabym zamieszkac z facetem bez rodziny ....czemu?bo on pije alkohol.a tata nie pije.matka nie pije i rat nie pije.ja tez nie pije.

nie chce go niewolic.niech pije oby z umiarem.oni niech maja trzezwosc swoje juz wypili.

ja na stare lata nie bede pila odzwycailam sie

i matka nie wie ze on jest pijacy.bo jakby wiedzila juz slysze te kazania.chlopak pijak.nie moge tych tekstow.

nie wobrazam sobie mieszkania niby meza co pije i rodziny co nie pije.nie bede ich godzic.lepiej mieszkac na swoim.czasem nas odwiedza lub my ich.

bo tak tlumacz rodzinie czemu on pije ile wypil

i tlumacz mezulkowi czemu oni nie pija 

po co ci te nerwy.

bo jak go poznalam to byl pijacy i ja pilam alkohol

wyjechal

on pije ale janie pije

a rodzina kiedys nie pila i teraz nie pije.

nie moze mlodzi z uzywkami mieszkac ze starszymi niby trzezwymi.

zdrowie...kiepsko


19 sierpnia....jolka popsula dzien jak zwykle

 19 sierpnia to byl hujowy dzien

rano wolna chata ...........super

godz 9 terorysci wrocili czyli j i cz

temp 36.3

stan zdrowia sie pogorszyl.serce drawki i z chodzenie tez

i pomyslalam tylko ze dobrze ze tej glupiej nie ma ,spokojnie po choruje.

a ta glupia zaraz przyszli.i zaczela odwalac.bo leze zastanawiam sie czy wykoncze.ledwie chodze o patyku.a ta zaczynazaczepki slone ,,cyrk robisz?i od zawsze jak ktos mizadaje bol fizyczny czy psychiczny zwykle klne co to takiego.to gadam do niej to ty robisz skurwysynstwocala dobe.odpowiedziala zlosliwe slowo.trzaska drzwiami i wychodzi.i dzwoni do staska by mu nerwy robic....zmanipuluje cala sytuacje zeby tylko ja poparl.stasiu naiwny jak zawsze jej wierzy i nawet moze ja poprzec.i nawet przyjedzie. i beda odwala.czyli juz sie spakowalam.i wychodze.a gdzie to nie wim.

o co chodzi nie lubie gdy choruje,a chorym sie nie chce zajmowac.wtedy sie dreczy psychicznie chorego lub fizycznie.zalezy co sie lubi .i pewnie mysli ze choroba przejdzie jak onas tosuje przemoc.powiedzilabym gdyby byla madra ze choroba nie odpusci z racji tego ze ona tak chce.


stasiu przyjechal.chyab jakies gosci maja byc.ciekawe kto.a pozniej gadajaze to policja do taty.ze za 15 minut beda.czyli do domu.nacika na st zeby tu nie.a czemu nie?bo j ich nie chce.bo nie jest towarzyska,nie chce obcyhc,wogoe ma cos do ukrycia,i nie wie w ktorym pokoju.bo u ilony nie bo wiadomo ilone najlepiej schowac.u niej nie bo lozko nie poscielone.

ostatecznie szantazuej sie staska zeby gosci zaral na szwedzka.a szantarz brzmi....jesli oni przyjda to ja wychodze.

stasiu posluszny.przyjal gosci na szwedzkiej


a jakisc czas przyszedl listonosz.do niej.sama go przyjmuje.staska wygonila.siedzimy u mnie.

potem znowu robila burzliwa rozmowe.chodzilam o patyku.znerwicowali mnie.w koncu im powiedzilam ze policja przyjechala....bo odwalalismy a jest podsluch z prokuratury.i przyjechali z pomoca.i wyszlam z moim patykiem do lazienki.nie spasowalo rodzicom co gadam.i oboje odpuscili.ten dziwny strach gdy czuja ze sie wyda ze sa niedobrymi rodzicami.tak jakby opinia byla najwazniejsza.i jolcia wygania stasia.zamykam sie w pokoju.leze.stawiam karton by nie wchodzila.

poniedziałek, 18 sierpnia 2025

tesknota

 mam przeczucie zanim ktos umrze taka tesnote ze chce caly czas byc z ta osoba.potem se dowiadujemy sie o chorobie i ta osoba umiera.i jest pogrzeb.a potem zaloba.i juz nic nie jest taie samo.

niedziela, 17 sierpnia 2025

brak nawrocenia czasem doprowadza do smierci

 noc ciezka ichorowita

rano msza godz 9....kazanie na czasie

tylko skonczyla sie msza smok zla przyszedl odwalac czyli jolcia.to co zwykle.

nie widzi zla w sobie tylko zwala na wszystkich wokol jak narazie wszystkozwlana osoby z klasztoru sw antoniego.a prawdajest taka ze sama doprowadza dotej sytacji i nic sobie z tego nie robi.

to samo co w piatek ...tylko ze jest godzina ranna.cale zycie te same probemy.

ciagle problemy,troski ,terroryzm jolki i nie podciagniecie do odpowiedzilanosci tylko zwalanie na innych .choroba jest corazgorzej.kazdy dzien zycie bardzo ciezko.chyba modlic sie ocierpliwosc dla siebie bo modlitwa o nawrocenie jolki nie ma sensu.bo bog szanuje wole czlowieka a wola jolki jest taka zeby sie nawracac czyli dokuczac iinym i kazdego dnia byc coraz gorszy.

jesli ona nie przestanie to odwiezie mniearawan.

jest mi slabo leze goly a ona wchodzi co chwila z coraz glupszymi pomyslami.

sobota, 16 sierpnia 2025

negocjacje i duzo nerwow

 ks grzegorczyk radzil mi zeby zalatwiac sprawy polubownie z mama i mezem.

z mama to raczej sie nie da.

a maz ..poki nie mam meza.nie wiadom czy bedemiala meza.a jesli bedzie nie waidomo jak to by nam szlo.

ale teraz najwazniejsze jest domkniecie sledztwa.nie tylkoz e z rodzina sie uzeraj,moj facet tez ma sowje zdanie.to jescze uzeraaj sie z policja, sadami,wiezeniami.a moje zdanie jest takie ze z nimi jak z jolcia.nie idzie sie dogadac.


sobota...powoli dochodze dozdrowia

 temp 36.2...ostatnio niezbyt dobrze sie dzieje.

troche sie poprawilo.bo sluchalam ojca indyjczyka.j i cz mniej odwalali.bo jest dopiero po koltni.i sluchalam w radiu oko tomeczka.

bo to jest choroba serca nasila sie mocno od tzw nerwow.jolcia i amriola wczoraj myslaly ze to jest bo upaly nie wyprowadzalm z bledu.w sierpniu bylo za duzo emocji negativ.

uzdrowienia z netu wlaczylam na uspokojenie bo z wczorajszego dnia nie moge oclonac.

dzis....czarka nie bylo.a jolci atylko troche mnie wkurzala.za wczorajsza akcje nie uznaje swojej winy ani czarka....co mnie nie dziwi bo ludzie zmieniaj sie wylacznie na gorsze.na mniena razie nie gadala....z naciskeim na narazie.stasia obciazyla ze uparty.a cala wina obciazyla ludzi z ostroleki a wlasciwie z kosciola sw antoniego.no na kogos trzeba zwalic.

tomeczek ...wszyscy sie nastawiaja i tomek chyba tez ze bedzie rozstanie tomka i ilony.ale powiem nie mam zadnego rozstania w planach i intuicja mi nie podpowiada zeby te rozstanie doszlo do skutku.wogole juz od 2lat mam pla ktory zamierzam zrealizwac gdy dojdzie do ostatniej rozgrywki.i zaamierzam myslec pozywywnie.nie wim co na to tomek ,ekipa z policji czy komunisci z sadu....czekamy.zobaczymy jak to wyjdzie.zawczesnie na rozpaczanie ze wygralismy i za wczesnie by ogloscic trium.jestesmy na wojnie.nie wiadomo jak sie uda.poluownei tu sie nic nie zaltwi.


moje slonce bylo w radio oko 6 razy.wiadomo ze sam glos tomeczka wywoluje radoscjuz mniejsza co mowi.

jak tomek zadzwonil ok 21 .22 to j bylaw pokoju.domyslila sie ze to tomek.ie wiemczy poznala go po glosie czy z mojego zachowania sie domyslila ze to on.bo jakjest tomek to mocna rados cmnie ogarnia i pisze wszystko co gada i jakie zamawai piosenki.a jak dzwoni ktos inny to zwykle cos inego robie,lub jestem powazna i raczej rzadko to pisze.

pamiec mi sie sporo pogorszyla po urazie nogi.i na razie mimo uplywu czasu nie ma znain na lepsze.nie za bardzo rozumim jak uraz stopy mozewplywac na pamiec skoro nie walnelam sie glowa. a pamiec pochodzi od mozgu.

poranek

stasiu i czarek kupywali telefon.bo stasiu chce nowy .z tej calej akcji duzo nerwow dla wszystich i spore straty.tylko skorzystali ze sklepu co sprzedaja telefony.


koronka za ilone stasia i tomeczka.

potem sluchalamojca indyjczyka zeby sie uspokoic ...

godzina 16 msza od franka.

17 telekspress.

18 radio oko zaczyna sie grajaca szafa.a sobota to dzien tomeczka i ilony

20 stasiu jest u nas.dzis nie nocuje u sekty.to dobrze.wole miec go na oku w nocy.wiadomo ide spac na koncu i tu bede pinowac.a na szwedzka daleko mijechac w nocy.zreszta nie chce nakrecac afery i denerwowac stasia.

22 nie ogladalam serialu tak pilnie.bo problemy z sercem.dopoki sie znaczaco nie poprawi zalecam sobie unikac nerwow wogole i robienia stresowncy rzeczy.a seriale kryminalne zwykle odstwaaim jak mam znaczace pogorszenie z sercem..

23radi oko

terazslucham radio oko.i siedze sama .





piątek, 15 sierpnia 2025

wtorek, 22 lipca 2025

Za późno na odbudowę zycia

 By się p stąd.alenie mam zdrowia do tego.a życie z tymi domowymi nie ma sensu.glupie środowisko.

Wkurza mnie ciągle wyrzucania jedzenia.bo to nie ma końca.rano robią za dużo jedzenia.i nie mam co z tym robić.potem obiad i wtedy nie ma w ogóle jedzenia jesz chleb z ciastkiem.a wieczorem i w nocy nie ma nawet tego.nic w porę .

Urząd pracy w sierpniu.nie materac ciekawych ofert.

Na świecie niespokojnie.



czwartek, 17 lipca 2025

Przyjaciele

 Przyjaźń damsko damska zwykle czegoś brakuje.tego czegoś co zwykle.jestem kobieta czuje się kobietą lubię swoje ciało

Ale przyjaźń damsko męska jest bliżej mojej duszy.jest bardziej zadowalająca.z kobietami nie da się gadać ma pewne tematy ,pewnych rzeczy nie będą robić bo nie.cp to w ogóle jest za postawa.

Zresztą kobiety mają inne wady niż faceci.

środa, 9 kwietnia 2025

po co rekolekcje skoro nikogo nie zabilem nie podpalilem nie okradlem chodze do kosciola ludzi lubie nigdy nie klamie wogole jestem swietszy od boga?

 Kiedyś jeden z parafian został zapytany – czy byłeś na rekolekcjach? Ten odparł: po co mi rekolekcje? Nikomu nic złego nie zrobiłem, z nikim się nie gniewam, modle się, nie grzeszę – więc żyję w porządku wobec Pana Boga. Niech ci co grzeszą chodzą na rekolekcje i się spowiadają.

Zapewne nie tylko ten jeden, ale wielu myśli podobnie. Czy ludziom wierzącym potrzebne są rekolekcje? Na to pytanie daje odpowiedź sam Pan Jezus i to własnym przykładem. No bo kto jak kto, ale On na pewno nie miał żadnego grzechu i tym bardziej nie musiał odprawiać rekolekcji. Tymczasem Ewangelie opisują, że po chrzcie w Jordanie Jezus udał się na pustynie i tam się modlił. Tam też jakby „nabrał mocy” do dalszego uzdrawiania, nauczania i wypędzania złych duchów i głoszenia o zbliżającym się Królestwie Bożym. Właśnie te rekolekcje Chrystusa na pustyni, na miejscu odosobnienia mają nam pokazać, że trzeba czasem oderwać się od swoich codziennych zajęć, by na modlitwie, poszcząc i słuchając Słowa Bożego umocnić swoją wiarę.

Znajdujemy tez w Ewangeliach słowa Pana Jezusa skierowane do uczniów. Apostołowie z zapałem opowiadali o tym, jak głosili Słowo Boże, ilu uzdrowili i ile uczynili dobra. Chrystus wysłuchał ich i powiedział: „Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco”. Na osobności też Jezus wyjaśniał swoim uczniom niektóre zawiłości swojej nauki. Widzimy, że i Apostołowie potrzebowali rekolekcji i takie rekolekcje głosił im sam Pan Jezus.

Rekolekcje więc są słuchaniem Chrystusa. Są okazją do wyciszenia się oraz zastanowienia nad sobą i swoim życiem przed Bogiem i wraz z Nim. To szansa, by spotkać Jezusa, poznać Go, pokochać; doświadczyć miłości Boga i na niej budować swoje życie; poznać siebie w świetle Słowa Bożego: swoje życiowe zranienia, zagubienia, zakłamania – pokonać to, co odbiera radość życia; skonfrontować swoją przeszłość i teraźniejszość z Bogiem oraz pojednać się z Nim, by żyć w wolności odczytać właściwie Boży plan w odniesieniu do swego życia.

czas dla Boga

 Kończy się okres czterdziestu dni Wielkiego Postu. Warto więc znaleźć czas na spotkanie się z Panem Bogiem i samym sobą. Spojrzeć na swoje życie i zastanowić się nad nim.

Każdemu z nas, zwłaszcza w tak trudnym okresie, w jakim znajdujemy się od roku przyda się  chwila wyciszenie i zamyślenia. Powinniśmy wyjść tak jak Jezus na pustynię i tam w milczeniu spotkać się z Bogiem. Niech tegoroczne nauki rekolekcyjne będą dla nas swoistą pustynią i powrotem do źródeł.

Niech będzie to czas refleksji, zadumy i czas próby. Niech Duch Święty poprowadzi nas do źródeł Bożej mądrości. Oby czas rekolekcji stał się dla nas aktem duchowych ćwiczeń.

Przypomnijmy, że rekolekcje odprawiają wszyscy kapłani nie wyłączając papieża, zakonnicy i zakonnice, małżonkowie, rodzice, dzieci, ludzie młodzi i starsi.

Weźmy udział wszyscy w Rekolekcjach Wielkopostnych pamiętając, że Kościół naucza i przygarnia wszystkich rozproszone na całym świecie, którzy tylko tego będą chcieli.


rekolekcje

 Zgodnie ze swą nazwą, odbywają się w Wielkim Poście. To czas, kiedy wierzący przygotowują się do najważniejszych świąt w całym kalendarzu liturgicznym. Wielkanoc to czas triumfu Zbawiciela nad śmiercią, a Jego zmartwychwstanie stanowi zapowiedź życia wiecznego dla wszystkich wiernych.

Jeśli chodzi o cel, w jakim wierzący biorą udział w rekolekcjach wielkopostnych, jest to przede wszystkim duchowe przygotowanie się do Triduum paschalnego i do Wielkanocy. Co zatem robi się na rekolekcjach?

  • słucha się homilii rekolekcyjnych i rozmyśla nad tematyką poruszaną podczas rekolekcji,
  • uczestniczy się w modlitwach (we wspólnocie oraz indywidualnie),
  • szuka pocieszenia w odkrywaniu mocy wiary, nadziei i miłości,
  • otrzymuje się sakrament pokuty,
  • przyjmuje się sakrament Eucharystii.